Statek pełen miłości

Statek pełen miłości
Statek pełen miłości

Po kolacji, obie pary na chwilę się rozdzielą.

- O czym myślisz? - Budzyński spojrzy z czułością na żonę.
- O nas. I o tym, co będzie dalej…
- Co będzie dalej? Teraz już wszystko będzie dobrze. Przecież ci to obiecałem…
- Andrzej, źle mnie zrozumiałeś… Nie mam zamiaru spędzać kolejnych godzin na analizowaniu tego, co się stało.

Zdjęcia w galerii:
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości

Polecamy