Kilka dni później Rogowska umówi się też z Martą. A siostra przedstawi jej swoją dawną koleżankę z pracy: Teresę.
- My się chyba znamy… ze słyszenia.
- A rzeczywiście, pani przecież pracuje z Arturem!
- „Pracuję” to za dużo powiedziane… Po prostu reprezentuję klinikę, w której Artur chyba dostał etat, prawda?