Po rozmowie z ukochanym, Madzia znów ma wątpliwości. Pragnie, by jego słowa były prawdziwe… Ale złudzenia szybko traci - gdy w drzwiach staje Danuta Ozon.
- Nie wiem, co Michał ci naopowiadał i nie interesuje mnie to wcale… Ale fakty są takie, że ja naprawdę jestem w ciąży. I to nie jest jakaś gra z mojej strony… Po prostu walczę o swoją rodzinę!