- Mamy jakiś "plan B"?
Artur, zamiast wpadać w panikę, będzie gotowy do działania. Jednak odpowiedź Grażyny odbierze mu nadzieję…
- Będziemy musieli sprzedać przychodnię - Raczyńska twardo spojrzy na kolegów. - I to w miarę szybko, zanim straci na wartości.