- Dobra, dzięki za pomoc… Ale Irek niepotrzebnie cię fatygował. Poradzę sobie!
Kwiatkowska szybko ucina rozmowę - i niemal wyprasza przyjaciela za drzwi. A później, zirytowana, odwraca się do kolegów…
- Możecie mi wyjaśnić, po kiego walca dzwoniliście po Tomka?!