- Dobra, dość tej zabawy… Spadaj stąd kolego! - Jankowski traci w końcu cierpliwość. - Jeśli jeszcze raz zobaczę, że kręcisz się w pobliżu Mirki, to zadzwonię na policję, słyszysz?
Jednak Karol ustępować nie zamierza:
- Nie będziesz mi dyktował, co mam robić… Dla mnie jesteś nikim! Zerem!