- Chciałam, żeby Robert… chorował, cierpiał... Żeby poczuł, co to znaczy prawdziwy ból… Taki, jak ja czułam po śmierci Michasia. Nienawidziłam Roberta za to, że już nigdy nie zobaczę swojego synka… Nie będę widziała, jak się bawi, dorasta, przyprowadza do domu pierwszą dziewczynę... Robert to wszystko zniszczył i dlatego ja chciałam zniszczyć jego!
Czy Kinga zgłosi w końcu sprawę na policję? A jeśli nie… czy sama będzie dla Lubińskiej kolejnym "celem"? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!