Tymczasem juniorom dopisze jednak szczęście... bo w końcu odnajdą Anetkę! Przerażoną i zapłakaną.
- Mateusz?! Antek?! Co tu robicie?...
- A jak myślisz? Szukamy cię! No co jest, czego ryczysz?
- Bo… noga mnie boli… I nie wiem, gdzie jestem…
- Bo zabłądziłaś, głupia.
- A wy wiecie, jak stąd wyjść?