- Ty naprawdę niczego nie pamiętasz? - Maczeta jest kompletnie zaskoczony. - Zero, null? Tak całkiem urwał ci się film?
A Marcin wzrusza tylko ramionami:
- Trudno, cokolwiek się tamtej nocy wydarzyło, będę to musiał wziąć na klatę!
Chłopak chce odwiedzić hotel Marina - i sprawdzić, co robił feralnego wieczoru… Jednak Krzysiek go powstrzymuje.
- Szlag wie, co się stanie, jak się tam nagle pojawisz!