Iza rozdaje karty!

Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!

- Swoją drogą, Zduński… Ty i kobiety…

- Co?!...

- Nic… Mój Boże, a myślałem, że to ja jestem pechowcem…


Szef, rozbawiony, pokręci tylko głową. A kilka minut później, w drzwiach stanie… ulubiony "babol" Zduńskiego. Z pewną siebie miną i walizką wypchaną drogimi ciuchami.  

Zdjęcia w galerii:
Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!
Iza rozdaje karty!

Polecamy