- Sorry, że was tak nachodzę… Ale przechowam u was część swoich rzeczy, zanim dostanę klucze do kawalerki, dobra? Rusz się, Paweł, pomóż mi!
- Wolałbym połknąć własny język! Co ty tu robisz?!
- Wprowadzam się, nie widać? A ty dlaczego masz taką minę? A, pewnie chodzi ci o to zwolnienie z pracy… Zaraz ci wszystko wyjaśnię!