A Lucjan zerknie na wnuka - i wpadnie w panikę. Pewien, że jego poranne kłamstwo wyjdzie w końcu na jaw…
- Gratulacje, smyku! Widzisz… Nasza WSPÓLNA praca nie poszła na marne… Siedzieliśmy nad tym całą noc i opłacało się…
- Co ty, dziadek? Dlaczego tak ściemniasz, co?