- Aga… Czy to prawda, że Gosia wyrzuciła cię z domu?
Olszewska, zaskoczona, na chwilę zaniemówi. A sekundę później, wybuchnie złością:
- Na pewno nie będziemy o tym rozmawiać!
Jednak Marcina to nie powstrzyma…
- Jasne. Ty tu rządzisz. Swoją drogą, dziwię się, że Gośka zrobiła to dopiero teraz.
- Zatrzymaj się, wysiadam!