W końcu, gdy zapadnie już zmrok, Paweł zatrzyma auto niedaleko stawu w Grabinie - i zaprowadzi Alę aż nad brzeg…
- Jesteśmy nad wodą? Na pomoście jakimś? Jezu, chcecie mnie utopić?
A po chwili oczom dziewczyny ukaże się magiczny widok… Staw ozdobiony setkami lampek i pływających świec.