Jednak zanim synek Zduńskich pojawi się na świecie, nie zabraknie emocji!
Gdy Piotrek wyjedzie do pracy, Kinga nagle poczuje skurcze… Pogotowie będzie miało problem z dojazdem na Deszczową, a telefon Zduńskiego będzie milczał. Więc w końcu dziewczyna - zdesperowana - zadzwoni do szwagra…