Kinga rodzi!

Kinga rodzi!
Kinga rodzi!

Tymczasem Piotrek, gdy tylko lekarze skończą badania, spojrzy z zachwytem na Kingę - i na małego Mikołaja…

- Byłaś taka dzielna… cudowna, wspaniała!
- Byłam. Chociaż... Piotruś, tak się bałam... Tak bardzo się bałam...
- A ja...? Myślałem, że umrę ze strachu!

Zdjęcia w galerii:
Kinga rodzi!
Kinga rodzi!
Kinga rodzi!
Kinga rodzi!
Kinga rodzi!
Kinga rodzi!
Kinga rodzi!
Kinga rodzi!
Kinga rodzi!
Kinga rodzi!
Kinga rodzi!

Polecamy