I w końcu, "topielicę" uratuje. Problem w tym, że gdy dziewczyna odzyska świadomość, Chodakowski będzie jej akurat robił sztuczne oddychanie. A Eryka - przerażona - "podziękuje" mu za to wymierzając siarczysty policzek.
- Co robisz?! Zostaw mnie!
- Cholera, ratuję ci życie, a ty do mnie z łapami? Witamy w świecie żywych…