Bolesne rozstanie…

Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…

Gdy Marta wraca w końcu do domu, Andrzej od razu błaga o wybaczenie:

- Wiem, że już mi nie wierzysz. I wiem… że wszystko spieprzyłem. Ale nie masz pojęcia, jak strasznie tego żałuję! Ja naprawdę…
- Naprawdę mnie kochasz, tak? No, to jestem wyjątkową szczęściarą… Mogę sobie pogratulować!

Zdjęcia w galerii:
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…

Polecamy