Bolesne rozstanie…

Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…

Wanda, pełna troski, obserwuje syna… A Budzyński w końcu rozumie, jak wielki popełnił błąd.

- Rzeczywiście, to było mistrzowskie posunięcie! - w głosie Andrzeja słychać gorycz. - W jeden wieczór straciłem rodzinę, przyjaciela i być może pracę. No i jeszcze… Parę dni temu sprzedałem swoje mieszkanie!

Zdjęcia w galerii:
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…

Polecamy