Bolesne rozstanie…

Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…

Tymczasem w sądzie na Martę czeka już Agnieszka.
- To był jeden, jedyny raz… Kompletnie bez znaczenia! I to ja jestem wszystkiemu winna. Ja sprowokowałam Andrzeja…

Olszewska próbuje całą sprawę wyjaśnić, ale przyjaciółka ostro jej przerywa:
- Ach tak? A on nie wiedział, co robi?!
- Był pijany…

Zdjęcia w galerii:
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…
Bolesne rozstanie…

Polecamy