- Wiem - dziewczyna, załamana, szybko odwróci wzrok. - I mam do siebie wielki żal, że zachowałam się wobec niego… Tak bezmyślnie. I tak okrutnie. Boże, Marek i co teraz będzie? Ze mną, z Robertem?
- Powiedziałem ci, co o tym myślę, ale oczywiście… Zrobisz, co będziesz chciała. To twoje życie, twoje sprawy… I ty decydujesz.