Mirka będzie gotowa na wszystko - byle chłopak wybaczył jej "zdradę". I nawet kupi Podleśnemu na przeprosiny paprotkę. Jednak Irek nawet dziewczyny nie wysłucha. A Kwiatkowska, załamana, wyżali się w końcu najbliższej przyjaciółce.
- Już się tak dobrze układało... Ale ja oczywiście musiałam wszystko spieprzyć! (…) Ja wszystko potrafię zasuszyć... nawet największe uczucie!