Od cyjanku - do czekoladek!

Od cyjanku - do czekoladek!
Od cyjanku - do czekoladek!

Z początku Kasia protestuje:

- Jadę do domu. Zamów mi taksówkę!

Jednak Marcin od razu jej przerywa:

- Nie ma mowy, nigdzie nie pojedziesz! Połóż się wygodnie, ściągnij te ciuchy, a ja zaraz poszukam bandaża… Olek mówił, żeby usztywnić staw! Posłuchaj, zrobimy tak: przekimasz się dziś u mnie… w sypialni, ja będę spał na sofie.

Zdjęcia w galerii:
Od cyjanku - do czekoladek!
Od cyjanku - do czekoladek!
Od cyjanku - do czekoladek!
Od cyjanku - do czekoladek!
Od cyjanku - do czekoladek!
Od cyjanku - do czekoladek!
Od cyjanku - do czekoladek!
Od cyjanku - do czekoladek!
Od cyjanku - do czekoladek!
Od cyjanku - do czekoladek!
Od cyjanku - do czekoladek!
Od cyjanku - do czekoladek!
Od cyjanku - do czekoladek!

Polecamy