Jednak chłopak, pełen goryczy, wcale nie będzie chciał matce pomóc.
- Poczekaj, bo nie nadążam... Pożarłyście się przez ojca i to był kamyczek, który pociągnął za sobą lawinę, tak? Poszło... Wojna na całego? A potem, przez to wszystko, zrobiło się całe to zamieszanie z tym dzieciakiem?