Jak ogień i woda…

Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…

- Twój brat żyje! To jest twoja rodzina, Marcin. Jak mnie i ojca zabraknie, nie zostaniesz sam - Aleksandra, zdenerwowana, zawiesi głos… Ale Marcin zdania nie zmieni - i wzruszy tylko ramionami.  

 - Od wielu lat jestem sam… I jakoś daję radę!

Zdjęcia w galerii:
Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…
Jak ogień i woda…

Polecamy