Niestety, na imprezie szybko pojawia się alkohol - i to w dużych ilościach. Szef, razem z kolegą, coraz śmielej zaczepia Kasię i jej koleżanki… Aż dziewczyna, przerażona, znów wzywa na pomoc Marcina:
- "Ratunku! Przyjedź i zabierz mnie stąd!"
Po takim sms-ie, chłopak od razu wskakuje do auta. I w barze jest już kwadrans później.