- Proszę pani, nie chcemy być wścibscy… Po prostu bardzo się martwimy o naszą przyjaciółkę! Pani były mąż teraz u niej mieszka, pracuje…
- Ona też ma na imię Anna… I jest bardzo do pani podobna!
A Gołębiewska w końcu zaprasza gości do domu - i opowiada o największym dramacie swojego życia… Małżeństwie, które o mało nie zakończyło się jej śmiercią!