- Niestety, nie mogę zostać dłużej! - Agnieszka posyła Wojciechowskiej ciepły uśmiech. - Ale jeśli masz minutkę, chciałabym ci coś powiedzieć…
- Nie teraz, dobrze? - Małgosia od razu wchodzi jej w słowo. - Czekają na nas w restauracji!
Jednak Marta na rozmowę się zgadza.
- Gosiu, pięć minut nikogo nie zbawi… Przejdziemy się?