- Pierwsze już spełniłaś, a właściwie, to drugie i trzecie też - Irek pośle dziewczynie ciepły uśmiech. - Zrobiłaś mi mega niespodziankę, wiesz? Nie spodziewałem się, że ktoś tu będzie na mnie czekał… Nikomu nie powiedziałem, że dziś wychodzę.
- Wiem, draniu! I właściwie powinnam się na ciebie wkurzyć!