Niestety, po radosnym powitaniu - miły nastrój szybko pryśnie. Irek przez całą imprezę będzie się trzymał na uboczu… A dziewczyny od razu to zauważą i dadzą sygnał do wyjścia.
- Słuchaj, lepiej będzie, jak już pójdziemy…
- Madzia ma rację. Zobacz, Irek jest zwyczajnie zmęczony. Byliśmy, przywitaliśmy go… Ale teraz już się zmywamy.