Matka Marcina uznaje dziewczynę za świetny "materiał na synową". I gdy rozmawia później z synem, uparcie Jankę "reklamuje"- co chwila wspominając o jej zaletach…
- Cieszę się, że za ścianą masz taką przyjaciółkę. Naprawdę świetna z niej dziewczyna! Taka bystra, oddana i... niebrzydka!
A Chodakowski w końcu wybucha…