- Posłuchaj, Irek zachował się jak ostatni kretyn! Strasznie cię za niego przepraszam… Ale jeśli zgłosisz sprawę na policję, potraktują go jak recydywistę!
- I słusznie.
- Robert… To wszystko moja wina, to ja wtedy za dużo wypiłam, ja cię sprowokowałam… Nie mścij się na Irku, proszę cię!…