Na ławie oskarżonych...

Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...

- Przykro mi, ale ja… Zgłosił się do mnie pewien mężczyzna i w zasadzie… mówił mniej więcej to samo, co pan… Uwierzyłam mu, był bardzo przekonujący! Musieliście się minąć… Właśnie przed chwilą wyszedł. Z nagraniem!

Budzyński od razu domyśla się, że nieznajomy to Krupski. Bez słowa wybiega z budynku…

Zdjęcia w galerii:
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...

Polecamy