Na ławie oskarżonych...

Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...

- Błagam, proszę mnie wysłuchać! Wiem, że to nagranie istnieje… Wiem! I pani mnie okłamała, ale ja panią też! Nie jestem adwokatem, jestem ojcem tego chłopaka. Mój syn jest oskarżony o to, że spowodował wypadek i zabił dziewczynę. Tylko pani może nam pomóc… Jedynym dowodem jego niewinności może być to nagranie!

Andrzej ryzykuje - i decyduje się na szczere wyznanie. A właścicielka sklepu nagle blednie…

Zdjęcia w galerii:
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...
Na ławie oskarżonych...

Polecamy