Tymczasem Basia zerknie na gospodarza - i zada całkiem poważne pytanie: - Uciekłam z domu. Czy mogę zostać z tobą na zawsze? Chłopak z wrażenia na chwilę zaniemówi. Za to szef, rozbawiony, od razu poklepie Zduńskiego po ramieniu: - Ja też mogę?