Trzech desperatów… i blondynka

.
.

A Zawadzki, na poprawę nastroju, od razu wychyli cały kieliszek:  

- No to mamy… doborowe towarzystwo! Chodź, mała… Zjesz trochę rosołu!

Zdjęcia w galerii:
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

Polecamy