Piknik z burzliwym finałem!
Piknik z burzliwym finałem!
- Hej, ty! Jak to w ogóle zorganizowałaś?
Jadąc nad Wisłę, Zduński pośle dziewczynie szeroki uśmiech. A Magda od razu się rozpromieni…
- Mały pikuś! Co to dla mnie? Gdybyś wiedział, co ja potrafię zorganizować…
- Chwalipięta!
- Uważaj, nie zajeżdżaj mi drogi! Pirat!