W końcu, przyjaciele zatrzymają się na mały piknik. A Madzia zerknie na Zduńskiego i poruszy "delikatny" temat…
- Masz bistro, biznes hula aż miło, ale jesteś świeżo upieczonym magistrem… I to chyba nie jest szczyt twoich możliwości, co?
- To mi coś przypomina! I to nie są miłe wspomnienia… Więc lepiej sobie odpuść!