08
- Nie rozumiem…
- Jego brat też zginął w wypadku.
- Nie wiedziałam… Dziwne, zawsze mówił, że jest jedynakiem. Może coś mi się pomyliło... W końcu po co by kłamał o czymś takim?
Lisiecki szybko skojarzy fakty – i w końcu uzna sąsiada za podejrzanego numer 1. Tymczasem Jaszewski, targany wyrzutami sumienia, na nowo sięgnie po alkohol i w finale...