- Ty, Kinia… Co tu jest grane z tą Moniką?! - Mirka, wściekła, szuka wsparcia u przyjaciółki. - Widziałam, że jak tylko weszła, Piotrkowi zaświeciły się oczka… Zresztą, nie tylko jemu!
A Kinga? Cierpliwie obserwuje, jak Monikę adorują wszyscy zgromadzeni na Deszczowej panowie: Piotrek, Irek, Tomek… I jej mina nie wróży nic dobrego!