Geniusz seksu na Deszczowej!

Geniusz seksu na Deszczowej!
Geniusz seksu na Deszczowej!

Godzinę później Werner zajrzy do nowych sąsiadów na obiad. I od razu zwróci uwagę na Magdę...
- O, my się chyba nie znamy…?

A Marszałkówna - wciąż myśląc o "ocenie", jaką wystawiła szefowi Monika - powita go szerokim uśmiechem:
- Czuję się tak, jakbym pana znała już od dawna… Tyle o panu słyszałam!

Zdjęcia w galerii:
Geniusz seksu na Deszczowej!
Geniusz seksu na Deszczowej!
Geniusz seksu na Deszczowej!
Geniusz seksu na Deszczowej!
Geniusz seksu na Deszczowej!
Geniusz seksu na Deszczowej!
Geniusz seksu na Deszczowej!
Geniusz seksu na Deszczowej!
Geniusz seksu na Deszczowej!
Geniusz seksu na Deszczowej!
Geniusz seksu na Deszczowej!

Polecamy