- Owszem… Tym bardziej nie rozumiem, dlaczego mnie tu ściągnąłeś!
- Cóż, nadzieja umiera ostatnia…. Może liczyłem na to, że piękny dom z ogrodem, w miłej, zielonej okolicy sprawi, że jednak… na mnie polecisz?
Tymczasem - z drugiej strony ulicy - Wernera obserwować będą "trzy gracje"…