Czarny wtorek
Kasia na nowo spotka się z Justyną, a ta - zdesperowana - zacznie w końcu błagać siostrę o pomoc.
- Co ty znowu wymyśliłaś? Ciąża? Co to za gierki?!
- Nie wymyśliłam tego… To prawda, przysięgam!
- Który to miesiąc?
- Czwarty.
- A… ojciec?
- Nie chcę go znać. Nawet nie wiem, nie jestem pewna… Nie zostawiaj mnie z tym! Mam tylko ciebie.(…) Chyba nie pozwolisz, żeby twoja siostrzenica wychowywała się w więzieniu! Musisz ją stąd zabrać…