- Cześć! Jestem akurat w Warszawie, przejazdem… I pomyślałam, że zajrzę! Pisałeś na swoim blogu, że często można cię tu spotkać…
Ula od razu podejdzie do "ukochanego". Jednak Olek wcale nie powita jej z radością.
- Tak, umawiam się tu z dziewczynami… Na korepetycje - chłopak, zmieszany, zerknie na drzwi. - Zaraz właśnie ma przyjść moja uczennica, więc… Sama rozumiesz!