- Spoko. Nie będę wam przeszkadzać! - Mostowiakówna, naiwnie, uwierzy w każde słowo. - Też przerabiasz z nią wiersze?
A Olek w końcu westchnie i wyzna prawdę:
- Słuchaj, mała… Jakby ci to delikatnie powiedzieć… Te korepetycje to tylko taka figura retoryczna. Metafora!