Joanna odchodzi… a Madzia powraca!

Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!

A wtedy, w mieszkaniu rozlegnie się dzwonek. Marszałkówna chwyci ręcznik, otworzy drzwi… I nagle, stanie oko w oko ze Zduńską!

- Ty to pewnie… Joanna? - uśmiech Madzi od razu zniknie

Zdjęcia w galerii:
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!
Joanna odchodzi… a Madzia powraca!

Polecamy