Podróż jest długa, więc siostry decydują się na krótką przerwę - na śniadanie. - Dziękuję. Nigdy ci tego nie zapomnę... - Anna, wzruszona, spogląda na Hankę. - Rzuciłaś wszystko i przyjechałaś mi na ratunek. Który to już raz tak mi pomagasz?