Agnieszka jest w szoku. Gdy zadaje kolejne pytanie, w jej głosie pojawia się chłód...
- A te pieniądze? Na co są ci potrzebne?
- Narobiłam trochę długów…
- Powinnam cię od razu wystawić za drzwi. Powiedz, na co naprawdę potrzebne są ci te pieniądze?!