Na ratunek Kubie

Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!

Kilka godzin później, przyjaciele dojeżdżają do klasztoru. Brama jest zamknięta. Po chwili pojawia się jednak młody zakonnik. A Mirka szybko wyciąga z torby zamkniętą kopertę...
- Szczęść Boże… Pani w jakiej sprawie?
- Bardzo proszę o przekazanie listu ojcu przeorowi…

Zdjęcia w galerii:
Na ratunek Kubie
Na ratunek Kubie
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!
Na ratunek Kubie!

Polecamy