- Znalazłem tu spokój, ciszę… A tego chyba najbardziej potrzebowałem. I teraz już tylko próbuję sam siebie przekonać, że… Że wszystko, co nas spotyka, ma sens.
- A co dalej? - Irek zerka badawczo na Ziobera.
- W jakim sensie?
- Zostaniesz tu na zawsze?
- Może… Jeszcze nie wiem.